SBU regularnie przechwytuje rozmowy rosyjskich okupantów z ich bliskimi. Zdarza się, że żalą się rodzinie na to, w jakim znaleźli się położeniu. Przyznają, że są rozbijani przez ukraińskie siły, ich dowódcy nie są zainteresowani ich losem, nie mają co jeść, czym walczyć i modlą się, by wrócić do domu w jednym kawałku. Zdarzają się jednak tacy, po których widać, że udział w wojnie w Ukrainie sprawia im przyjemność. Tak było w przypadku mężczyzny, który opowiadał mamie, że uwielbia zabijać Ukraińców, tak było gdy inny pytał swojej żony, czy może gwałcić Ukrainki. "Możesz, ale zabezpiecz się i nic mi o tym nie mów" - odpowiedziała. Tym razem SBU podsłuchała rozmowę, w której Rosjanin porównuje się do bohatera "Władcy Pierścieni" J.R.R. Tolkiena. "Wczoraj złapaliśmy Ukraińca... Już poszedł na tamten świat. Wbiłem swój nóż prosto w jego serce... Mam ostrze jak Frodo Baggins" - mówi.
CZYTAJ TAKŻE: Putin awansował swojego ochroniarza na... ministra. Poprzedni spadł z wodospadu
"Spełniłem moje marzenie. Chciałem przeciąć komuś ścięgna i wbić kołek" – mówi dalej rosyjski najeźdźca. "Nie bez powodu rosyjscy okupanci nazywani są orkami [brutalne, siejące postrach fikcyjne stworzenia z mitologii stworzonej przez Tolkiena - przyp. red.] - niektórzy z nich są naprawdę fanami tych postaci z "Władcy Pierścieni" i cieszy ich zabijanie ukraińskich cywilów. To pokaz prawdziwego sadyzmu" - komentują przedstawiciele ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa.
CZYTAJ TAKŻE: Ołeksandriwka to "nowa Bucza". Rosjanie gwałcili małe dzieci na oczach matek. Drastyczne relacje