Żołnierz poddał się cywilom

i

Autor: TWITTER Żołnierz poddał się cywilom

Rosyjski żołnierz poddał się cywilom! Płakał, pił herbatę i dzwonił do mamy

Nie wiedzą, po co przyjechali na tę wojnę, gdzie są i dlaczego każą im strzelać do cywilów. Gdy się poddają, płaczą. Kolejne nagrania z Ukrainy pokazują rosyjskich żołnierzy jako zagubione dzieciaki. Na najnowszym filmie widzimy młodego mężczyznę w rosyjskim mundurze, którego ukraińskie kobiety pocieszają i poją herbatą, a potem pomagają mu zadzwonić do mamy.

Na tym nagraniu z Ukrainy widzimy obraz rosyjskiej armii, którego z pewnością nie chciałby zobaczyć Władimir Putin. Roztrzęsiony młody rosyjski żołnierz poddaje się grupie cywilów, a oni pocieszają go i pomagają mu. Ukrainki podają herbatę, placki i kanapki, jedna z kobiet pocieszająco poklepuje go po ramieniu. Ktoś udostępnia żołnierzowi swój telefon i dzwoni z niego na numer matki Rosjanina. "Natasza, niech Bóg będzie z tobą. On jest cały i zdrowy, zadzwonimy później" - mówi jedna z Ukrainek do telefonu, a żołnierz posyła pocałunki w tę stronę. Czy to wyjątek, a może jedna z wielu takich sytuacji? Niedawno było głośno o SMS-ach, jakie rosyjski żołnierz miał wysyłać do matki. Odczytywał je ukraiński ambasador podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ. "Mamo, nie jestem już na Krymie. Nie jestem na ćwiczeniach. Mamo, jestem w Ukrainie. Tu jest prawdziwa wojna. Boję się. Bombardujemy wszystkie miasta, naszym celem są nawet cywile. Mówili nam, że będziemy tu witani, a oni rzucają nam się pod koła, pod uzbrojone wozy, nie pozwalają nam przejeżdżać" - miał pisać żołnierz.

NIE PRZEGAP: Kochanki i żony Putina. Kim są? Przypominamy wszystkie plotki!

NIE PRZEGAP: Gdzie jest Putin? Rosyjski prezydent zniknął. Jego bunkier może być w TEJ górze!

Sonda
Czy Rosja przegra wojnę?

Niedawno tak o tym mówił w swoim przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski: "Jesteśmy narodem, który zniszczył plany wroga w jeden tydzień. Plany, które były tworzone przez lata - podstępne, pełne nienawiści do naszego kraju i naszych obywateli. Nasi żołnierze, pogranicznicy, obrona terytorialna, nawet zwykli rolnicy łapią rosyjskich żołnierzy każdego dnia. Wszyscy pojmani mówią jedno - nie wiedzą, po co tu są. Chociaż jest ich o wiele więcej niż naszych, ich morale z każdym dniem słabnie. To nie są wojownicy supermocarstwa, tylko zagubione dzieci, które ktoś wykorzystał".

NIE PRZEGAP: "Rosyjski okręcie wojskowy, p... się!". Nie zgadniesz, gdzie znajdą się te słowa!

NIE PRZEGAP: Brytyjski książę przerywa milczenie. To nie spodoba się Putinowi!

Były dowódca jednostki specjalnej Grom o taktyce militarnej Rosji

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają