Dmitrij Ilnicki, ukraiński bloger, aktywista, mieszkający na stałe w Polsce, opublikował na Twitterze nagranie, na którym pochodzący z Biełoriecka (Baszkiria), a schwytany w Donbasie rosyjski żołnierz tłumaczy, dlaczego jest na froncie. Gdy Ukraińcy pytają go, co robi na tej wojnie i po co tutaj walczy, on odpowiada, że walczy… z Polakami.
Rosyjski jeniec do Ukraińców: "Bronię was przed Polakami"
"Z jakimi Polakami? Ilu Polaków tu widziałeś?" - dopytują zszokowani żołnierze Zełenskiego. "Nie widziałem żadnego". "A dlaczego ty, Rosjanin, przyjechałeś walczyć z Polakami na Ukrainie?" - nie odpuszczają Ukraińcy. "Bo chcą wam zabrać waszą ziemię". "Rosyjska propaganda całkowicie wyprała mu mózg" – komentują Internauci i nie są w błędzie. Od kilku miesięcy rosyjski oficjalny przekaz jest pełen tego typu stwierdzeń.
Rosja: "Polacy zaanektują Ukrainę za pomoc"
"Polska zamierza ustanowić wojskowo-polityczną kontrolę nad swoimi historycznymi posiadłościami na Ukrainie” – słychać było z Moskwy latem. Nie dalej jak dwa tygodnie temu natomiast Siergiej Naryszkin, szef Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji, stwierdził, że Polska "forsuje przygotowania do aneksji między innymi Lwowa i już przygotowuje się tam do referendów". "Warszawa jest przekonana, że zasłużyła na hojne odszkodowanie od Ukrainy za pomoc wojskową i zapewnienie dachu nad głową uchodźcom" - przytaczał jego słowa portal "Ukraińska Prawda".