Dowodem na rosyjską napaść są zdjęcia, które pojawiły się w Internecie. Widać na nich transportery wiozące ludzi trzymających rosyjskie flagi.
Rosjanie oficjalnie zaprzeczyli tym doniesieniom. A zdjęcia i filmy uznali za manipulację.
Rosyjskie czołgi na Ukrainie, a co na to premier?
Pełniący obowiązki premiera Ukrainy Jurij Łucenko nie ma wątpliwości, że wszelki zamęt na wschodzie kraju jest inspirowany przez Kreml oraz ukrywającego się w Rosji obalonego w lutym prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
- Federacja Rosyjska ma nowy towar na eksport. Poza ropą i gazem Rosja zaczęła eksportować terroryzm - powiedział wczoraj Jaceniuk.
Czytaj: Ukraina. Czołgi z rosyjskimi flagami wjechały do Słowiańska!