Detonacja rosyjskich dronów nad państwem NATO? Ukraina potwierdza, Rumunia zaprzecza
Rosyjskie drony spadły i zdetonowały na terenie państwa NATO? Ukraińska straż graniczna oraz przedstawiciele ukraińskich władz potwierdzają groźny incydent. „Według informacji Państwowej Służby Granicznej Ukrainy, dzisiaj w nocy podczas zmasowanego ataku Rosji w rejonie portu w Izmaile rosyjskie Shahedy (amunicja krążąca produkcji irańskiej) upadły i zdetonowały na terytorium Rumunii” – napisał rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko na Facebooku. Tymczasem strona rumuńska zaprzeczyła, by w ogóle doszło do takiego zdarzenia. Jak poinformowało w komunikacie rumuńskie ministerstwo obrony, "środki ataku zastosowane przez Federację Rosyjską w żadnym momencie nie spowodowały bezpośredniego zagrożenia militarnego dla terytorium Rumunii lub jej wód terytorialnych".
"Zagrożenie dla bezpieczeństwa krajów sąsiadujących, w tym państw członkowskich NATO"
Informację na temat niepokojącego wydarzenia udostępnił na Twitterze również Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw zagranicznych Ukrainy. "Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy: Zeszłej nocy rosyjskie drony Shahed spadły i zdetonowały na terytorium Rumunii podczas zmasowanego ataku w obwodzie odeskim. (...) Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy wzywa wszystkich partnerów do przyspieszenia dostarczania Ukrainie systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej, a także lotnictwa bojowego. Poprawi to obronność ukraińskiej infrastruktury i krajów sąsiadujących" - pisze ukraiński polityk. Cytuje również wypowiedź Ołeha Nikołenki, rzecznika MSZ Ukrainy: „Rosyjski terror rakietowy stanowi ogromne zagrożenie nie tylko dla bezpieczeństwa Ukrainy, ale także dla bezpieczeństwa krajów sąsiadujących, w tym państw członkowskich NATO”.