Zamykają restauracje McDonald's w Rosji! ROSYJSKIEJ GŁODÓWKI CIĄG DALSZY!

Rosja pozbyła się już amerykańskich, europejskich, kanadyjskich i norweskich warzyw, owoców, mleka, nabiału i mięsa. Na każdym kroku słychać informacje o kłopotach rosyjskich restauracji, które w pośpiechu zmieniają menu (z powodu braku produktów), oraz o Rosjanach jeżdżących na zakupy spożywcze za granicę. Jednak władze postanowiły posunąć się nieco dalej. W Moskwie zamykane są znane i lubiane na całym świecie restauracje McDonalds.

W przypadku McDonaldsa Rosjanie postanowili zastosować znaną tam strategię, za pomocą której z jadłospisu naszych wschodnich sąsiadów zniknęły m.in. polskie jabłka. Rosyjska służba ochrony konsumentów oświadczyła bowiem, że wykryła uchybienia i naruszenia norm sanitarnych w moskiewskich restauracjach.

Zobacz też: Rosyjskie restauracje w tarapatach! Rosjanie będą jedli tylko ziemniaki?

- Badamy istotę przedstawionych zastrzeżeń w celu określenia działań niezbędnych do jak najszybszego otwarcia lokali dla konsumentów podali w oficjalnym oświadczeniu przedstawiciele McDonald's.

Moskiewskie restauracje McDonald's nie są pierwszymi amerykańskimi fast foodami, które wyniosły się z Rosji. Na początku kwietnia, po tym gdy Rosja nielegalnie anektowała Krym, ukraiński oddział McDonald's zamknął restauracje na Półwyspie. Jakby tego było, nazwany przez Władimira Putina „porywającym mówcą" Żyrinowski domagał się zamknięcia wszystkich lokali McDonald's w Rosji.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail