Dwadzieścia siedem długich godzin spędzili lekarze nad tym niezwykle trudnym medycznym przypadkiem! A cała operacja w pewnym sensie trwała aż siedem miesięcy, bo tyle trwały żmudne przygotowania do niej z wykorzystaniem najnowocześniejszej technologii i komputerowych modeli trójwymiarowych. Lekarze ze Stambułu mieli wyjątkowo ciężki orzech do zgryzienia. Na stół operacyjny trafiły 9-miesięczne bliźniaczki syjamskie z Kamerunu, które urodziły się zrośnięte na wysokości bioder, w dolnej części kręgosłupa. To rodziło wiele problemów, bo medycy musieli sprawić, by dzieci w przyszłości były w stanie na przykład kontrolować załatwianie się czy móc założyć rodzinę.
NIE PRZEGAP: Lady Gaga NAGO! Gorące zdjęcia gwiazdy, sensacyjny wywiad
NIE PRZEGAP: Wyrzucili nauczycielkę z internetu, bo była zbyt seksowna! Słusznie?
Na szczęście wszystko się udało, a Elizabeth i Mary są już oddzielone! Dziewczynki czują się dobrze, operacja powiodła się, a rodzice dzieci są wniebowzięci. Bliźnięta syjamskie przychodzą na świat według różnych szacunków raz na 50 tysięcy lub 100 tysięcy urodzeń. W większości przypadków takie dzieci rodzą się martwe lub dochodzi do poronienia. Operacje rozdzielenia są śmiertelnie niebezpieczne, zwłaszcza jeśli dzieci zrośnięte są czaszkami. Niektóre takie bliźnięta dożywają zrośnięte wieku dorosłego.