Khalid Mohsin Shaeri z Arabii Saudyjskiej ma dopiero 20 lat i waży 610 kg. Od dwóch lat jego waga rosła w błyskawicznym tempie. W końcu chłopak musiał trafić do szpitala. Portal skynews.com donosi, że losem Khalida zainteresował się sam król Arabii Saudyjskiej.
>>> Sarah Houston UGOTOWAŁA SIĘ ŻYWCEM przez tabletki odchudzające
Król Abdullah zorganizował transport lotniczy z rodzinnej miejscowości Khalida do szpitala w Rijadzie. Nie obyło się jednak bez problemów. Chłopak, który od dawna nie wychodził z domu, nie był w stanie sam się z niego wydostać. Początkowo rozebrano część budynku, a następnie wywieziona Khalida do karetki wózkiem widłowym. W szpitalu czekało na otyłego chłopaka specjalne łóżko, które wykonano na zamówienie w USA.
Khalid Mohsin Shaeri to nie pierwsza osoba, która mogła liczyć na pomoc króla. Dzięki Abdullahowi w 2013 do szpitala zostali przewiezieni bracia ważący po 300 i 350 kg.