Trudno uwierzyć w okrucieństwo, jakiego na własnym dziecku dokonał Cole. Mężczyzna zabił maleńką Briannę łamiąc jej kręgosłup i rozrywając aortę. Zrobił to, bo… dziewczynka płakała i przerwała mu grę wideo. Do zbrodni doszło 20 lat temu, jednak dopiero w ten czwartek w zakładzie karnym mężczyzna został stracony przez podanie śmiertelnego zastrzyku. Cole był szóstym więźniem w Oklahomie, na którym wykonano taki wyrok, odkąd stan wznowił wykonywanie kary śmierci w październiku 2021 r.
Zamordował córeczkę. Był chory psychicznie?
Losy mordercy ważyły się do samego końca. W środę i w czwartek rano Sąd Najwyższy USA odrzucił dwie apelacje, złożone niemal w ostatniej chwili przez obrońców Cole'a, którzy argumentowali, że zabił, bo był chory psychicznie i miał narastającą zmianę w mózgu.
USA. Brutalny mord na 9-miesięcznej dziewczynce. Wyrok śmierci wykonany
Oskarżyciele i członkowie rodziny ofiary byli jednak przekonani, że objawy choroby psychicznej Cole'a były przesadzone, a brutalny charakter zabójstwa dziecka zasługuje na egzekucję. "On nie jest poważnie chory psychicznie. W konstytucji ani orzecznictwie nie ma nic, co uniemożliwia jego egzekucję" – mówili prokuratorzy. Dodatkowo argumentowali, że maleństwo już wcześniej było przez ojca bite i maltretowane. "Czy wiecie, jak okropne jest widzieć 9-miesięczne dziecko w trumnie?" - pytała w sądzie ciotka niemowlęcia.