TV
Pogoda
Wideo
i
Rosja będzie atakować dalej?
Rozjuszony Kadyrow grozi zagładą całemu Zachodowi. "Wystarczy jedno słowo Putina"
"Dziś na świecie oprócz Rosji nie ma nikogo, kto wypowiadałby się przeciwko piekielnej obrzydliwości, jaką szerzy Zachód" - pisze Ramzan Kadyrow. Zapowiada, że "wystarczy jeden rozkaz od naszego prezydenta i jesteśmy gotowi rozbić na strzępy (...) kampanię państw zachodnich". Straszy: "Walka z Rosją nie jest hollywoodzkim filmem akcji. Nawet jeszcze nie zaczęliśmy na poważnie".
Ramzan Kadyrow, czeczeński przywódca, a jednocześnie wierny pies Putina, słynie z gróźb adresowanych do Zachodu. Raz na jakiś czas swoim emocjom daje upust na Telegramie. Jeden z jego ostatnich wpisów ma wystraszyć cały "zgniły Zachód". Kadyrow chwali się, że w strukturach, którymi dowodzi powstał nowy pułk specjalnego przeznaczenia "Północny Achmat" podległy Ministerstwu Obrony Federacji Rosyjskiej. Jego zdaniem jest potrzebny, bo "w każdej chwili można oczekiwać wszystkiego od wroga, dlatego potrzebujemy wyprzedzających środków taktycznych. A my, muzułmanie, musimy chronić interesy Rosji na całym świecie, jako kraju, który szanuje kanony islamu". Putina na pewno piekły uszy, bo Kadyrow wychwalał jego politykę pod niebiosa.
Kadyrow: "Jestem bardzo wdzięczny naszemu Naczelnemu Wodzowi"
"Dziś na świecie nie ma nikogo poza Rosją, kto wypowiadałby się przeciwko piekielnej obrzydliwości, jaką szerzy Zachód. Jestem bardzo wdzięczny naszemu Naczelnemu Wodzowi, który podjął tak słuszną decyzję i dał nam możliwość wzięcia udziału w tej świętej walce z satanizmem. Jesteśmy gotowi iść dalej, aby bez problemu zająć Kijów i kraje NATO. Nasze jednostki, zahartowane w prawdziwych bitwach, nie poddadzą się żadnej armii na świecie. Mamy doświadczenie, arsenał, wiarę, patriotyzm, ideę i PRAWDĘ! Zachód jeszcze nie rozumie, jak silni jesteśmy MY!" - niemal krzyczał w swoim wpisie. Na tym jeszcze nie koniec.
CZYTAJ TAKŻE: Rosjanie podpisali trefne kontrakty z armią! "Z datą 2007. Można się tym podetrzeć"
Czeczeński przywódca: "Wojna z Rosją to nie film akcji"
"Tylko jeden rozkaz od naszego prezydenta i jesteśmy gotowi rozbić na strzępy fałszywie demokratyczną, pseudoliberalną i militarno-barbarzyńską kampanię państw zachodnich, które korumpują światową społeczność, próbując podporządkować sobie cały glob" - wypluwał z siebie słowa. Na koniec zostawił groźbę ostateczną! "Walka z Rosją nie jest hollywoodzkim filmem akcji. Przygotujcie białe flagi! Nawet jeszcze nie zaczęliśmy na poważnie!". Jest się czego bać?
CZYTAJ TAKŻE: Grozi Putinowi, że rzuci na niego żydowską klątwę. Od takiej samej umarł Józef Stalin?
Podcasty
Playlisty tematyczne
