"Od początku wojny rosyjskim wojskom nie udało się wykonać żadnego zadania, które postawił prezydent Władimir Putin w swojej patetycznej przemowie 23 lutego" - piszą przedstawiciele ukraińskiego wywiadu w komunikacie, opublikowanym we wtorek, 17 maja. Informują w nim, że Władimir Putin, wściekły na to, w jaki sposób przebiega inwazja na Ukrainę, po raz kolejny robi czystki wśród wojskowych. Tym razem na celownik wziął wysokich rangą współpracowników. "Niezwyciężona i legendarna armia okazała się być hordą zabójców, rabusiów, gwałcicieli i tchórzy pod dowództwem nieudaczników i złoczyńców. Niekompetencja rosyjskiego dowództwa przerosła oczekiwania całego świata. Żeby obniżyć konsekwencje przyszłej odpowiedzialności politycznej i karnej, Kreml próbuje obarczać odpowiedzialnością za wszystkie porażki i niepowodzenia dowódców jednostek i oddziałów wojskowych. Poszukiwanie winnych rozpoczęto według najlepszych wzorców stalinowskich" - czytamy. Kogo i w jaki sposób ukarał rosyjski prezydent?
CZYTAJ TAKŻE: Zgwałcili kobietę w ciąży i 83-letnią staruszkę. Wstrząsające zbrodnie armii Putina!
Ukraiński wywiad wymienia pięciu kluczowych dla Rosji dowódców. Pierwszym jest wiceadmirał Igor Osipow, dowódca zatopionego krążownika rakietowego Moskwa, który - jak podaje HUR - został usunięty ze stanowiska i aresztowany za "bohaterską utratę dumy Floty Czarnomorskiej". Śledztwo wszczęto także w sprawie jego zastępcy, wiceadmirała Siergieja Pinczuka. "Z powodu bezprecedensowych strat w ludziach, uzbrojeniu i sprzęcie usunięto ze stanowiska dowódcę 6. armii, generała Władisława Jerszowa. Z tej samej przyczyny zdymisjonowano dowódcę 1. armii pancernej, generała Siergieja Kisiela, który też wysyłał do wykonania operacji karnych żołnierzy poborowych wbrew rozkazom najwyższego dowództwa" - napisano w komunikacie. Stanowisko stracił także dowódca 22. korpusu armijnego, generał Arkadij Marzojew.
CZYTAJ TAKŻE: PILNE! Rosjanie zaatakowali tuż przy granicy z Polską. Nocne ostrzał kolei!