III wojna światowa to wciąż temat, który nie schodzi z pierwszych stron gazet i serwisów internetowych. Po tym, gdy amerykańskie wojsko przeprowadziło udany zamach na irańskiego generała Kasema Sulejmaniego, Teheran odpowiedział z całą stanowczością i zaatakował tereny, na których stacjonuje amerykańskie wojsko. Teraz sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała: jak informuje libańska telewizja Al Mayadeen (kojarzona z Hezbollahem), w nocy 10 stycznia izraelskie drony zaatakowały granicę iracko-syryjską. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że zginęło osiem osób; zniszczone zostały również ciężarówki, które przewoziły broń. Izrael nie potwierdza, że zaatakował granicę iracko-syryjską.
Z kolei 9 stycznia "NYT", poinformował, że Boeing 737, który rozbił się blisko Teheranu, mógł zostać zestrzelony. Więcej na ten temat w tym miejscu.