Narastają plotki o rzekomym kryzysie, jaki dotknął małżeństwo Meghan Markle i księcia Harry'ego. Do tego książę zniknął!
Plotki o rzekomym kryzysie, jaki dotknął małżeństwo Meghan Markle i księcia Harry'ego, każdego dnia narastają. I jedno, i drugie pokazuje się publicznie bez współmałżonka na różnych oficjalnych galach i spotkaniach, choć w pierwszych latach ich związku praktycznie się to nie zdarzało. Książę pozostaje w tajemniczej podróży zagranicznej do Afryki, a przynajmniej nic nie słychać, by z niej powrócił, a Meghan jest w USA. Magazyn OK!, francuskie wydanie Gali czy 6Medias piszą wprost o nadchodzącym końcu tego związku. "Niektóre źródła stanowczo zapewniają, że gołąbeczki są w trakcie separacji lub przynajmniej ich związek jest rozpadający się" - pisze ironicznie Gala. Tajemnicze źródło zbliżone do Sussexów zdradza, że Meghan nie może znieść ciągłej krytyki, jaka na nią spada. „W ciągu ostatnich kilku tygodni naprawdę odczuwała presję w związku ze wszystkimi spekulacjami wokół niej, Harry'ego i ich małżeństwa” – podało źródło. Ponoć „to denerwuje” Meghan, że jej mężowi „gratuluje się wszystkich występów”, a ją „krytykuje za to, co mówi, w co się ubiera. Przywołuje to bolesne wspomnienia z czasów, gdy była członkiem rodziny królewskiej" - dodaje.
"To wszystko jest bardzo tajemnicze, ale Harry przedłużył swoją podróż za granicę"
Tymczasem książę Harry niedawno znów przedłużył swój pobyt w RPA, a teraz nie wiadomo właściwie, gdzie się znajduje. "Express" ujawnił dwa tygodnie temu, że Harry przekłada powrót i planuje podróżowanie do Johannesburga i Kapsztadu, gdzie mają dom Spencerowie, rodzina zmarłej w 1997 roku księżnej Diany. „To wszystko jest bardzo tajemnicze, ale Harry przedłużył swoją podróż za granicę o kilka dni. Prawdopodobnie pojedzie do Johannesburga, a następnie odwiedzi rodzinę i przyjaciół. Spencerowie mają tam dom [w Kapsztadzie], a Harry ma wielu przyjaciół w tej części świata. Zaplanowano również kolejną podróż, która została wymazana z jego kalendarza i chce zachować ją w tajemnicy”. Jak donosił "The Sun", swoje niedawne czterdzieste urodziny Harry spędził... z dala od żony. Mało tego! Podczas publicznych podziękowań za życzenia urodzinowe nie uwzględnił Meghan. Harry wybrał się na wycieczkę w gronie znajomych m.in. do Lesotho, państwa w południowej Afryce będącego enklawą w Republice Południowej Afryki.