Putin przyznał, że od dawna nie mieszka już z Ludmiłą, z którą pozostaje w dobrych relacjach, podobnie jak z dwiema dorosłymi córkami. Dźwiga na swoich barkach ciężar rządzenia Rosją i nie ma czasu dla żony. Stąd rozpad małżeństwa. Jednak jak przystało na supermena, prezydent nie stroni od kobiet. I od kilku już lat znajduje czas dla Aliny Kabajewej, byłej gimnastyczki i olimpijki. Na co dzień pojawia się z nią choćby w Rosyjskiej Dumie Państwowej, bo piękna 30-latka, która głowę ma zawsze tam, gdzie chce, jest aktywną parlamentarzystką rządzącej partii Jedna Rosja. To oficjalne kontakty. Z tych bardziej prywatnych Putina, ma podobno z Aliną 3-letniego syna, a w drodze jest kolejne dziecko. Według plotek rosyjskich i amerykańskich mediów, prezydent bardzo dba o młodą wybrankę. Kupił jej choćby wartą 35 tys. dol. suknię, w której pozowała do sesji dla "Vogue'a", a na urodziny - pięciogwiazdkowy hotel w centrum Moskwy. Cóż, nowszy model jest zdolny, ale i wymagający...
Rozwód Putina! Bo stara żona tego nie umiała?
Zaprzeczał, zaprzeczał, aż się stało! Po 30 latach związku Władimir Putin (61 l.) rozwodzi się z żoną Ludmiłą (55 l.). W czwartek wieczorem w telewizji Rossija 24 para ogłosiła całemu narodowi koniec swojego małżeństwa. Od razu pojawiły się spekulacje, kto zostanie kolejną carycą. Największe szanse ma Alina Kabajewa (30 l.), która kilka lat temu uwiodła prezydenta Rosji wyjątkowo elastycznym ciałem.