Dramatyczny finał pieszej wędrówki po Karpatach. Młode małżeństwo z Polski nie przeżyło uderzenia pioruna w czasie silnej burzy. Mąż i żona, którzy trzymali się za ręce podczas nawałnicy zginęli rażeni błyskawicą.
Patrz też: Aneta Kazimierczak ze wsi Łomy porażona piorunem: Piorun mnie trafił! Bóg nie dał mi umrzeć
Więcej
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/piorun-mnie-trafi-bog-nie-da-mi-umrzec-aa-VhvZ-iQqM-sWbA.html
Pracownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Bukareszcie dowiedział się do rumuńskiej policji, że ofiary pioruna szli z większą grupą turystów po płaskim terenie gdy nagle rozpętała się burza. Ułamek sekundy potem małżeństwo upadło na ziemię, a ich ciała przeszył grom z nieba.
Oboje zginęli na miejscu. Według służb ratowniczych, które przybyły na miejsce tragedii od schroniska Padis dzieliło ich zaledwie 300 metrów.