Rosyjscy żołnierze wciąż przebywający w okupowanej przez nich Gruzji kradną na potęgę. Tym razem kamery telewizyjne zarejestrowały, jak pozbawieni wszelkich skrupułów żołdacy wtargnęli do jednego z banków w Gori i doszczętnie go obrabowali. Oprócz pieniędzy wynieśli wszystko to, co wpadło im w ręce.
Brytyjscy dziennikarze dotarli do szokującego nagrania z kamer przemysłowych, które zarejestrowały całe zdarzenie. Wyraźnie widać na nim, jak grupa uzbrojonych wojskowych najpierw wybiera sobie cel - czyli bank - usytuowany przy ruchliwej ulicy w Gori. Kolejne ujęcie pokazuje żołnierzy badawczo rozglądających się, czy przez przypadek ktoś nie przeszkodzi im w napadzie. Już po kilku sekundach Rosjanie biorą się za forsowanie szklanych drzwi do banku.
Do wybicia szyb wykorzystują kolby karabinów, po czym natychmiast pewnym krokiem wchodzą do środka i rozpoczynają zuchwałą grabież. Mundurowi bez wahania przeskakują za lady i przy stanowiskach kasjerów szukają łupów. Przeglądają szuflady, wyciągają z nich pieniądze, po czym biorą się za poszukiwanie innych drogocennych przedmiotów. Kradną wszystko, co będą mogli spieniężyć - m.in. laptopy i kalkulatory. Po kilku minutach plądrowania banku obładowani wychodzą z banku. Widać jeszcze, jak z trudem taszczą drogi sprzęt elektroniczny - niestety, kamery najprawdopodobniej nie zarejestrowały, w jaki sposób rosyjscy złodzieje w mundurach zbiegli z miejsca kradzieży.