Monstrualne, oślizgłe, kłapiące paszczami pełnymi ostrych jak szpady zębisk. Ryby mutanty wypływają na powierzchnię japońskich mórz i oceanów! Alarm wszczął zwykły rybak Hirasaka Hiroshi. Wypłynął na połów niedaleko miejsca katastrofy w elektrowni atomowej w Fukushimie. Gdy poczuł branie, ledwo mógł ustać na nogach. Wkrótce nad powierzchnią wody pojawiła się dwumetrowa ryba! Był to tak zwany zębacz pasiasty, lecz dwa razy większy, niż być powinien...
ZOBACZ TEŻ: Wombat gigant. Zobacz, jak wygląda nawiększy okaz tego gatunku
Przerażony Japończyk sfotografował potwora. W 2011 roku po trzęsieniu ziemi i tsunami w rejonie Fukushimy doszło do wielkiego skażenia radioaktywnego, także morza. Do dziś nie zbadano do końca skutków kataklizmu, ale wygląda na to, że jeden z nich został właśnie złowiony. Kto wie, jakie jeszcze radioaktywne, zmutowane zwierzęta czają się w głębinach?!