Rynek mieszkaniowy. Trzy tysiące za jedną sypialnię w mieście!

Według portalu zumper, śledzącego nowojorski rynek mieszkaniowy, średnia cena wynajmu jednosypialniowego apartamentu w metropolii wynosiła na koniec stycznia 3 tysiące dolarów. Choć to o sto dolarów mniej w grudniu 2014 roku, to jednak ciągle jest to cena bardzo wysoka.

Wysokość czynszu kształtuje się inaczej, jeżeli chodzi o dzielnice. Ciągle najdrożej jest na Manhattanie. Dla przykładu średni czynsz na Chelsea to 3850 dol. miesięcznie, na East Village jest już nieco „taniej”, bo średnio 2840 dol. Gęsto zamieszkiwany przez Polaków Brooklyn, depcze po piętach Manhattanowi, jeżeli chodzi o ceny. I tak na Greenpoincie średni rent to 2460 dolarów a na sąsiadującym z nim Williamsburgu – 3100 dol.

Jeżeli chodzi o Queens, to najdroższe jest Long Island City, gdzie miesięcznie trzeba średnio zapłacić 3000 dol., ale na Astorii już „tylko” 2000. Autorzy raportu podkreślają, że ich zestawienie przedstawia ceny uśrednione i tylko za jednosypialniowe apartamenty, a to oznacza, że czynsze są w niektórych przypadkach dużo wyższe.

Czy ceny kiedyś spadną? Według ekspertów, chętnych do mieszkania w modnych dzielnicach jest ciągle bardzo wielu, a to niestety nie sprzyja tendencji spadkowej, a wręcz odwrotnie.