Można mieć tylko jedno dziecko, a urodzenie kolejnego grozi co najmniej grzywną, chyba że pierwsze dziecko było przykładowo dziewczynką urodzoną na terenach wiejskich lub osobą niepełnosprawną. Taka zasada, zwana "polityką jednego dziecka", obowiązywała od 1977 do 2015 roku w komunistycznych Chinach. W 2016 roku władze zdecydowały o złagodzeniu tej zasady i można było już bez problemów mieć dwoje dzieci. Kraj się wzbogacił, a problem przeludnienia zmalał, wręcz przeciwnie - to spadek liczby urodzeń związany z unowocześnieniem społeczeństwa zaczął powodować niepokój władz.
NIE PRZEGAP: Kim Dzong Un chce zabić wszystkie KOTY! Wydał już rozkazy
Teraz następuje kolejna rewolucja! Jak poinformowała oficjalna agencja prasowa Xinhua, rząd zezwolił rodzinom w Chinach na posiadanie trojga dzieci. Przeludnienie, które było bowiem problemem Chin 50 lat temu, ustąpiło bowiem miejsca innemu problemowi, jakim jest starzenie się społeczeństwa. Wzrost liczby ludności jest najniższy od lat 50., czyli od początku prowadzenia spisów ludzi w Chinach.