Przerażające sceny w syryjskim Aleppo! Siły rządowe prezydenta Baszara Al-Asada (51 l.) zajmują właśnie ostatnie części miasta, w których jeszcze bronili się rebelianci, ale przy tym nie liczą się z cywilami. Jak podała Organizacja Narodów Zjednoczonych, w Aleppo doszło do regularnej rzezi zwykłych ludzi, którzy nie zdążyli uciec ze swoich domów. Masowe mordy miały miejsce w czterech rejonach miasta. Śmierć poniosło co najmniej 82 niewinnych cywilów.
ZOBACZ TEŻ: Dramat w Syrii! Nalot bombowy na szpital dziecięcy. Personel ratuje wcześniaki [WIDEO]
Rupert Cloville, rzecznik biura praw człowieka ONZ, nazwał tę sytuację „kompletnym upadkiem człowieczeństwa”. Tymczasem zarówno siły rządowe, jak i pomagający im Rosjanie utrzymują, że wszystko to nieprawda i cywile zdążyli się ewakuować przed finalną akcją przeciw rebeliantom, więc prośby ONZ i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża o zawieszenie broni nie mają sensu. Zachód nie wierzy jednak w te zapewnienia.