W środę wieczorem ks. Mikołaj Pilecki z Doneicka poinformował, że otrzymał sms-a od porwanego przez prorosyjskich separatystów księdza polskiego polskiego pochodzenia. - Jestem w budynku SBU- tak brzmiała wiadomość nadana przez ks. Wąsowicza.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową ks. Pilecki tłumaczył, że SBU w Gorłówce opanowane jest przez prorosyjskich separatystów. Duchowny powiedział również również, że wciąż prowadzone są rozmowy ws. uwolnienia Wąsowicza. Za duchownym polskiego pochodzenia postanowili się również wstawić parafianie z Gorłówki. - Dziś do budynku SBU udają się nasi parafianie. Chcą bezpośrednich rozmów o wypuszczeniu księdza na wolność - przekazał Pilecki – poinformował Pilecki.
Ksiądz Wąsowicz jechał we wtorek do Gorłówki w celu odprawienia mszy. Po drodze został zatrzymany przez separatystów do „kontroli". - Na wjeździe do Gorłówki został zatrzymany na kontrolę dokumentów. Zdążył tylko zadzwonić do biskupa i do mnie - mówił wówczas w TVN 24 ks. Pilecki.
Ks. Pilecki wyraził nadzieję, że księdza Wąsowicza uda się uwolnić jeszcze dzisiaj.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail