Gdy wczoraj rano mieszkańcy Niemiec wyjrzeli z mieszkań, niejeden z nich był przerażony! Bo niebo przybrało nagle barwę czerwieni, a wszystko w okolicy pokryła dziwna warstwa pyłu. - Czy to znak zbliżającego się końca świata? - pytali przerażeni ludzie.
Na szczęście naukowcom udało się znaleźć wyjaśnienie tego szokującego zjawiska. Otóż u naszych zachodnich sąsiadów wydarzyło się dokładnie to samo, co parę dni temu w Wielkiej Brytanii. Silny wiatr przygnał nad Europę piach z Sahary. To stąd dziwny kolor nieba i brudne samochody pokryte pyłem.
Jak obliczyli synoptycy, na samą tylko Bawarię spadło 30 mikrogramów saharyjskiego piasku na metr sześcienny.
Ciekawe, czy to samo zjawisko dotknie w końcu i Polskę?!