Problem w tym, że mężczyzna był policjantem prowadzącym śledztwo w sprawie nielegalnych usług dla panów - donosi "New York Post". Z relacji policji wynika, że kobieta umówiła się na "randkę" poprzez SMS-a i stawiła się pod wskazany adres. Nie zatrzymała się nawet, jak okazało się, że miejscem
spotkania jest... posterunek policji w Salem! Co więcej! Weszła do środka będąc przekonaną, że czeka tam na nią klient...
Salem. Spotkane z klientem na posterunku
2013-01-27
17:11
To chyba najbardziej nierozgarnięta prostytutka w Ameryce... 20-letnia kobieta przejechała 50 mil, aby spotkać się z mężczyzną, który - jak jej się wydawało - miał być jej klientem.