Samobójczy skok z baru na hotelowym dachu

Do tragedii doszło wprzed weekendem. Mężczyzna, którego personaliów nie ujawniono z uwagi na to, że rodzina nie została jeszcze powiadomiona, wjechał do znajdującego się na 16. piętrze baru na dachu Shelburne Hotel przy Lexington Ave. i E. 37th St. Nie wiadomo czy coś zamówił, czy z kimś rozmawiał, to na razie ustala policja, która rozmawia z pracownikami baru, świadkami i przegląda zapis kamer monitoringu. Śledczy są przekonani, że było to samobójstwo. Mężczyzna zostawił bowiem na znajdującym się przy barierce stoliku list, wszedł na krzesło, następnie na ogrodzenie i skoczył. Wylądował na betonie, na hotelowym dziedzińcu.