Maszyna leciała z Tulsy w Oklahomie. Służby lotnicze poinformowały, że ofiary śmiertelne to dwie osoby lecące samolotem. Do szpitala w South Bend trafiła jeszcze trójka rannych. Nie wiadomo, czy byli to pasażerowie maszyny, czy też ludzie, którzy odnieśli obrażenia na ziemi. Miejsce wypadku badają policja i straż pożarna. Jak twierdzą, w okolicy było bardzo niebezpiecznie, gdyż z samolotu wyciekło paliwo. Z tego też powodu w części osiedla wyłączono prąd.
Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną wypadku była usterka mechaniczna maszyny. Samolot próbował lądować, ale w czasie manewrów zniknął z radarów kontroli lotów. Maszyna należała do kompanii 7700 Enterprises of Montana LLC z Helena w Montanie, należącej do Wesa Cavesa. W czasie upadku samolot ściął dach jednego domu, poważnie uszkodził drugi dom i wbił się w trzeci.