Turyści lecieli z Santiago de Cuba do Hawany. Nagle maszyna zaczęła gwałtownie podskakiwać, przechylała się na wszystkie strony. Kapitan zdążył tylko nadać na ziemię komunikat o problemach z samolotem. Wśród krzyków 68 przerażonych osób ATR-72-212 wbił się w tropikalną dżunglę. Świadkowie opowiadali o "kuli ognia na zboczu wzgórza". Do szczątków samolotu ratownicy przebijali się przez busz buldożerami. Nikt nie przeżył.
Kuba: Samolot zamienił się w kulę ognia
2010-11-06
4:00
Najpierw długi śmiertelny krzyk, potem huk i pożoga. Samolot kubańskich linii lotniczych Aero Caribbean z 68 turystami na pokładzie runął na porośnięte dżunglą wzgórza niedaleko Guasimal na Kubie. Nikt nie przeżył katastrofy.