Samolot startował właśnie z Barcelony, gdy rozległa się eksplozja i pojawiły się płomienie. Na pokładzie wybuchła panika. Jest wideo
Takich sytuacji obawiają się wszyscy ci, którzy boją się latać samolotem! Koszmarna sytuacja miała miejsce w Hiszpanii, na lotnisku El Prat w Barcelonie. Maszyna należąca do tanich hiszpańskich linii lotniczych Vueling, miała lecieć do Granady. Początkowo wszystko szło zgodnie z planem. Pasażerowie zasiedli na swoich miejscach, pilot zaczął uruchamiać samolot. Maszyna ruszyła po pasie startowym. Lada chwila miała oderwać się od ziemi, gdy wtem... rozległa się eksplozja i pojawiły się płomienie! Ogień objął jeden z silników po prawej stronie, co uwieczniła jedna z osób będących na pokładzie nabierającego już prędkości samolotu. Na pokładzie maszyny wybuchła panika. Pasażerowie pokazywali sobie nawzajem, co dzieje się za oknem. Wydawało się, że dojdzie do katastrofy lotniczej i nikt nie wyjdzie cało z tego samolotu. Co działo się potem?
Rzecznik linii lotniczych powiedział, że przyczyną dramatycznych wydarzeń w Barcelonie był problem techniczny
Na szczęście pilot maszyny linii lotniczych Vueling zachował zimną krew. Udało mu się zatrzymać maszynę i sprawnie ewakuować wszystkich pasażerów, zanim sytuacja wymknęła się spod kontroli. Na kolejnych kadrach filmu, który pojawił się w mediach społecznościowych, widzimy gęsty dym wydobywający się z hiszpańskiego samolotu stojącego na pasie startowym. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ostatecznie pasażerowie feralnej maszyny polecieli do Granady innym samolotem. Rzecznik linii lotniczych powiedział cytowany przez La Vanguardia, że przyczyną dramatycznych wydarzeń w Barcelonie był problem techniczny. Nikt nie został ranny, dochodzenie ma wyjaśnić przyczyny groźnego incydentu.