TV
Pogoda
Wideo
Setki niewinnych cywilów pomordowanych na ulicach, ze związanymi z tyłu rękami. Zgwałcone i uduszone kobiety, którym wyrywano kolczyki z uszu, których ciała Rosjanie rozjeżdżali czołgami, masowe groby w miastach. Rosja podczas wojny na Ukrainie pokazała, na co naprawdę ją stać. Chociaż Putin musiał wycofać się spod Kijowa czy z Czernihowa, odszedł mszcząc się na cywilach. Tymczasem rozmowy pokojowe są już dość zaawansowane. Trzeba negocjować w imię pokoju nawet z reżimem, który okazał się być całkowicie poza cywilizowanym światem. Jak daleko można się posunąć w koniecznych kompromisach? Wydawało się, że utrzymanie sankcji jest oczywiste, bo nawet po zakończeniu wojny reżim nie zmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Czy to możliwe, że Stany Zjednoczone zdecydują się w takim momencie poluzować sankcje nałożone na Rosję? Wypowiedź Antonego Blinkena, sekretarza stanu USA, może zaskakiwać i niepokoić.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wielka masakra cywilów w Buczy! Rosjanie mordowali nawet dzieci. ZDJĘCIA
Chuck Todd z NBC pytał Blinkena, czy Wołodymyr Zełensky podczas planowanego spotkania z Putinem ma prawo negocjować kwestię poluzowania sankcji na Rosję. Sekretarz stanu nie wykluczył możliwości rezygnacji z sankcji: "Cała społeczność międzynarodowa, która zebrała się, by nałożyć te sankcje na Rosję, będzie chciała zobaczyć, co robi Ukraina i co chce zrobić. A jeśli dojdzie do wniosku, że może zakończyć tę wojnę, powstrzymać śmierć i zniszczenie oraz zachować swoją niezależność i suwerenność, a będzie to wymagać zniesienia sankcji, oczywiście przyjrzymy się temu. Celem sankcji, Chuck, nie jest to, by trwały w nieskończoność. One mają zmienić postępowanie Rosji. A jeśli w wyniku negocjacji, sankcji, presji, poparcia dla Ukrainy właśnie to osiągniemy, to w pewnym momencie sankcje znikną. Ale to w dużej mierze zależy od Rosji i tego, co robi w przyszłości".
PRZECZYTAJ TAKŻE: Na co choruje Putin? "Jego stały towarzysz to onkolog"
Podcasty
Playlisty tematyczne
