FRANCJA: Sarkozy'emu puściły nerwy

2012-05-04 4:00

W środę wieczorem Francuzi z zapartym tchem śledzili pojedynek kandydatów na prezydenta, którzy będą walczyć w II turze wyborów. W telewizyjnym studiu naprzeciw siebie stanęli urzędujący prezydent Nicolas Sarkozy (57 l.) oraz lewicowy kandydat Francois Hollande (58 l.). Kto wygra wybory, dowiemy się dopiero w niedzielę wieczorem, ale już dziś wiadomo, że Sarkozy nie wykorzystał szansy. Podczas debaty prezydentowi puściły nerwy i nazwał Hollande'a "małym oszczercą".

Debata telewizyjna była ostatnią okazją, by Sarkozy zniwelował 7-procentową stratę do kandydata lewicy. Jednak nie wszystko poszło tak, jak założył sobie obecny prezydent. Na początku debata była nudna - kandydaci przerzucali się liczbami dotyczącymi gospodarki i krytykowali się nawzajem. W pewnym momencie Hollande zarzucił Sarkozy'emu, że umieszcza swoich bliskich na państwowych posadach. To było już za wiele dla urzędującego prezydenta. - To kłamstwo, jest pan małym oszczercą - wypalił Sarkozy. Według francuskich komentatorów był to gwóźdź do jego politycznej trumny.

Francois Hollande (58 l.): Umieszcza pan swoich bliskich na państwowych posadach

Nicolas Sarkozy (57 l.): Jest pan małym oszczercą

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki