„Powiedziałem jedynie, że mało kto jest urodzony do przewodzenia, a rozmowa była o wielkich dyktatorach. Stwierdziłem, że Hitler był wielkim mówcą, ale niestety, wykorzystał swój talent do złych celów. Nigdy nie popierałem jego polityki, ani tym bardziej tego, co zrobił” – wspomina w książce Schwarzenegger.
Aktor i polityk odniósł się tu do rozmowy na planie filmu „Pumping Iron” z 1977 roku, w którym występował jako kulturysta. – Podziwiam Hitlera za to, że jako człowiek znikąd, doszedł do wielkiej potęgi i władzy – powiedział wtedy przed kamerą. Ale reżyser George Butler wyciął z filmu rozmowy o Hitlerze. Mimo tego jednak od tamtego czasu Schwarzeneggera prześladowały plotki, że jest zwolennikiem nazizmu.
Tamtą wypowiedź sprzed lat wypomniano mu, kiedy ubiegał się o stanowisko gubernatora Kalifornii w 2003 r.
Schwarzenegger podziwiał Hitlera
2012-10-09
23:04
Arnold Schwarzenegger (65 l.) długo zaprzeczał plotkom, że wyraził kiedyś podziw dla Adolfa Hitlera (†56 l.), swojego rodaka z Austrii. Tymczasem w wydanej niedawno autobiografii „Total Recall” przyznaje, że podziwiał kiedyś jego zdolności oratorskie.