Libijscy rebelianci schwytali syna Kaddafiego, do niedawna drugą osobę w państwie. Saif Al-Islam (39 l.) wpadł w południowej części kraju, gdy z kilkoma towarzyszami próbował uciec do Nigru. Pojmano go i przetransportowano samolotem do więzienia w mieście Zintan. Teraz Libijczycy osądzą Saifa za jego zbrodnie i oszustwa finansowe. Zastępcy tyrana grozi kara śmierci. Wszystko wskazuje na to, że skończy jak ojciec - zabity przez ludzi, których latami terroryzował.
Schwytali syna Kaddafiego
Był prawą ręką swojego ojca, krwawego dyktatora Libii Muammara Kaddafiego (†69 l.). Opływał w dostatki, miał opinię rozrzutnego playboya i okrutnego, bez reszty oddanego tyranowi pomocnika. Dziś cały świat ogląda go, jak skulony i ranny siedzi na podłodze samolotu, a w jego oczach widać przerażenie.