Ścigany za napaść seksualną zdążył ranić dwóch policjantów, zanim został zabity. Krwawa jatka na Manhattanie

2014-07-30 2:00

Sceny niczym z filmu kryminalnego rozegrały się na West Village (Manhattan). Podczas obławy na poszukiwanego zbiega z Kalifornii, który przebywał akurat w Nowym Jorku, rannych zostało dwóch funkcjonariuszy US Marshals Service i oficer NYPD. Charles Mozdir (na zdjęciu - 32 l.) – ścigany za napaść seksualną w stosunku do nieletniego – zginął...

Funkcjonariusze ze specjalnej grupy zadaniowej Fugitive Task Force otrzymali zadanie, by aresztować poszukiwanego od 2012 roku przestępcę z Kalifornii. Mozdir został oskarżony o napaść seksualną na 7-letniego chłopca oraz posiadanie obrzydliwej pornografii dziecięcej.

Ale zboczeniec po wpłaceniu kaucji uciekł i ślad po nim zaginął. Jak powiedział Bill Bratton, komisarz nowojorskiej policji, w poniedziałek śledczy otrzymali informację, że podejrzany pracuje w sklepie Smoking Culture przy 177 West 4th St. na Manhattanie. Gdy specjalna grupa zadaniowa weszła do sklepu, aby dokonać aresztowania doszło do strzelaniny, w wyniku której przestępca zginął na miejscu, a rannych zostało dwóch mundurowych z US Marshals Service i jeden z NYPD.

– Policyjny detektyw został postrzelony dwa razy w brzuch, jeden z szeryfów otrzymał strzał w pośladki, a drugi w ramię – powiedział Stephen Davis z NYPD. Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do Bellevue Hospital. Według lekarzy, ich stan zdrowia jest stabilny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają