Filmy pornograficzne są szeroko dostępne na rynku i każdy z nas może je zakupić. Oglądanie ich w domowym zakątku tak, żeby nikt się o tym nie dowiedział nie jest rzeczą karalną. Inaczej sprawa wygląda, jeśli robimy to w godzinach pracy, a jeszcze gorzej jeśli wykorzystujemy do tego służbowy komputer, do którego mają dostęp nasi przełożeni. Wtedy musimy liczyć się z bardzo przykrymi konsekwencjami. Na takie narazili się trzej sędziowie, którzy musieli pożegnać się ze swoją pracą po tym jak wyszło na jaw, że służbowe komputery były im potrzebne m.in. do podziwiania gołych panienek! Czwarty sędzia odszedł jeszcze zanim zostało wszczęte oficjalne śledztwo w tej sprawie. rzecznik urzędu ds. dyscypliny sądowej tłumaczył, że treści pornograficzne oglądane przez sędziów owszem były legalne, lecz przełożeni uznali zachowania swoich podwładnych za "niewybaczalne nadużycia". Dlatego podjęto decyzję o ich wyrzuceniu.
Uznali, że oglądanie w miejscu pracy nieprzyzwoitych materiałów i to w dodatku ze służbowych komputerów to "całkowicie niedopuszczalne zachowanie". Trzech sędziów, którzy dopuścili się tego haniebnego czynu miało za sobą krótki staż pracy, a także nie było ze sobą w żaden sposób powiązanych. Dziennikarz BBC Clive Coleman uważa, że usunięcie sędziów za takie przewinienie jest sytuacją bezprecedensową. Twierdzi, że jeśli oglądaliby je sobie w domu, nie spotkałaby ich tak surowa kara. Niech ta historia będzie przestrogą dla wszystkich pracowników, ponieważ lepiej nie oglądać pewnych filmów na służbowych komputerach.
Zobacz: Pornografia w Centrum Nauki Kopernik? Europoseł PiS donosi do prokuratury
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail