Meghan Markle i książę Harry pokłócili się o dzieci! Harry wygrał, to był zdecydowany sprzeciw
O rzekomych kłopotach małżeńskich Meghan Markle i księcia Harry'ego jakiś czas temu rozpisywała się amerykańska i brytyjska prasa. Potem plotki głosiły, że parze udało się zażegnać kryzys. Ostatnio pogłoski o kłopotach w raju Sussexów zdecydowanie przycichły, ale teraz "The Sun" twierdzi, że uciekinierzy z brytyjskiej rodziny królewskiej stoczyli nie lada bój i choć nie wszyscy się tego spodziewali, to spór został zdecydowanie wygrany przez księcia Harry'ego. Poszło o coś niezwykle ważnego, bo zarazem o karierę Meghan Markle i... dzieci! „Harry i Meghan nie zawsze byli zgodni co do tego, jak bardzo powinni narażać swoje dzieci na kontakt z mediami, ale w tym przypadku Harry wyraźnie wygrał” - piszą brytyjscy dziennikarze. Podobno Meghan chciała, by Archie (5 l.) i Lilibet (3 l.) pojawiali się w jej nowym programie kulinarnym, który ma kręcić dla Netlixa, ale Harry zdecydowanie sprzeciwił się tak wczesnemu wejściu syna i córka w świat showbiznesu.
Nowa kariera Meghan Markle. Chce zostać królową... dżemów
Na początku marca żona księcia Harry'ego nieoczekiwanie ogłosiła, że wraca do mediów społecznościowych i otwiera własny biznes! Okazało się, że postanowiła zostać... sprzedawczynią marmolad, talerzy, smarowideł do pieczywa i fartuchów kuchennych. Meghan Markle stworzyła własną markę pod nazwą American Riviera Orchard, oczywiście luksusową. Logo firmy, które pojawiło się na Instagramie, nieco przypomina królewskie herby, pod nim widnieje napis "Montecito" - tak nazywa się eleganckie osiedle gwiazd, na którym od paru lat mieszkają Sussexowie. Żona Harry'ego zaczęła promować American Riviera Orchard, rozsyłając do znajomych i celebrytów słoiki swojego dżemu truskawkowego w koszyczkach pełnych cytryn. Kolejnym krokiem ma być program kulinarny dla Netflixa.