Donald Trump

i

Autor: AP Donald Trump

Sekstaśma Trumpa istnieje naprawdę?! Nie do wiary, co robił w hotelu

Seksafera z Donaldem Trumpem w roli głównej powraca! Były brytyjski szpieg Christopher Steele, dzięki któremu świat obiegły szokujące pogłoski o sekstaśmie byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, udzielił nowego wywiadu. Mówi o "złotym deszczu" i taśmach typu "Kompromat", którymi Trump miał być szantażowany przez Moskwę po pewnej szalonej nocy w hotelu...

Ten wielki skandal wybuchł w 2017 roku, a dziś powraca z nową siłą! Media z BuzzFeed na czele opublikowały kilka lat temu wyniki śledztwa dotyczącego przeszłości Donlda Trumpa, jakie prowadził były brytyjski szpieg Christopher Steele. Steele pracował w Rosji dla MI6, potem sporządził sławną notatkę na temat tego, czego dowiedział się w Moskwie. Otóż podobno Kreml mógł liczyć na szczególne względy u Donalda Trumpa ze względu na to, iż posiadał na ówczesnego prezydenta USA wyjątkowo dotkliwe "haki". Do haków tych miała należeć sekstaśma nakręcona w 2013 roku w prezydenckim apartamencie ekskluzywnego hotelu Ritz w Moskwie. Donald Trump miał zamówić sobie do pokoju kilka prostytutek i kazać im wykonać tak zwany "złoty deszcz", co oznacza tyle, że panie lekkich obyczajów musiały... siusiać na oczach amerykańskiego przywódcy - i to na łóżko. Podobno Trumpa cieszyła myśl, że na brukanym łożu spali wcześniej Barack Obama z żoną... Oczywiście Trump zaprzeczył tym doniesieniom, podkreślając, że "złoty deszcz" w ogóle go nie kręci. Jednak Chritopher Steele po dziś dzień wie swoje.

NIE PRZEGAP: Kandydatki pozywają Miss France, bo jurorzy oceniali ich wygląd

NIE PRZEGAP: Co za wpadka! Telewizja pokazała porno zamiast prognozy pogody. WIDEO

Sonda
Kto był najlepszym prezydentem: Biden, Trump czy Clinton?

Nie dowierza wynikom śledztwa FBI, które wykazało, że brak dowodów na współpracę Trumpa z Rosjanami, za to w istnienie sekstamy były szpieg wierzy. Powiedział o tym w swoim najdłuższym jak dotychczas wywiadzie, udzielonym w programie The ABC News 'Out of the Shadows: The Man Behind the Steele Dossier'. Zdaniem Steele'a Michael Cohen naprawdę spotkał się z przedstawicielami Kremla w Pradze, a taśma "Kompromat" zapewne istnieje. - Myślę, że prawdopodobnie istnieje, chociaż nie mam co do tego stuprocentowej pewności - powiedział w wywiadzie Christopher Steele. Jak dodał, Rosjanie nie upublicznili nagrania, ponieważ mieli z Trumpa w Białym Domu wiele pożytku.

NIE PRZEGAP: Córka Angeliny Jolie w sukience! Shiloh jednak nie jest chłopcem?

NIE PRZEGGAP: Inwazja pcheł wampirów! Wchodzą do domów, naukowcy ostrzegają

Wpadka Trumpa, czy manipulacja? Zabrakło TEGO poniżej pasa. Co tam się wydarzyło!? [WIDEO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają