Selfie podczas głosowania zakazane

Przepis zakazujący robienia sobie zdjęć ze swoimi kartami do głosowania został wprowadzony po tym, jak podczas wyborów prezydenckich wiele osób fotografowało się i pokazywało w mediach społecznościowych, na kogo oddali głos. Przepis został zaskarżony przez trzech nowojorczyków jako naruszający ich swobodę wypowiedzi. Teraz jednak sędzia federalny na Manhattanie Kevin Castel odrzucił ich pozew. Stwierdził, że przepis jest zgodny z konstytucją i ma być utrzymany. - Prawo zakazuje pokazywania zaznaczonej karty do głosowania. Nasze poglądy polityczne są nasze i dla nas. Możemy sobie o nich poopowiadać i to jest nasza swoboda wypowiedzi, ale nie pokazywać w taki sposób - powiedział w uzasadnieniu sędzia.