Senator Schumer utrudnia zrzekanie się obywatelstwa

2012-05-17 18:08

Raz obywatel zawsze podatnik. Senatorzy  Charles Schumer z Nowego Jorku i Bob Casey z Pensylwanii chcą utrudnić porzucanie obywatelstwa amerykańskiego przez bogatych. Ta tendencja bardzo się ostatnio nasila, a całą dyskusję sprowokował Eudardo Saverin.

Saverin, Brazylijczyk i naturalizowany obywatel USA jest jednym z udziałowców Facebook.com. Teraz sprzedaż akcji może mu przynieść nawet do 4 miliardów dol. Uprzedzając ten ruch Saverin zrezygnował z obywatelstwa amerykańskiego i odsiedlił się w Singapurze, gdzie nie ma podatku od zysku kapitałowego. W ten sposób oszczędził kilkadziesiąt milionów, które musiałby zapłacić w USA. Stany są jednym z nielicznych krajów, które opodatkowują swoich obywateli pracujących i mających dochody zagranicą. Teraz Schumer proponuje ustawę, wg której Amerykani musi udowodnić, że nie zrzeka się obywatelstwa ze względów podatkowych. Jeśli tego nie udowodni będzie musiał płacić już zawsze i może nawet stracić prawo przyjazdu do USA nawet jako turysta. -To, co zrobił Saverin jest oburzające. Wyrzeka się kraju, który dał mu wykształcenie,  uczynił go miliarderem i  dał mu wszelkie szanse – mówił Schumer. Z kolei Casey nazwał zrzekanie się obywatelstwa „aktem godnym pogardy”.  Bez względu na określenie senatora tak postąpiło w zeszłym roku 1700 osób. Amerykanom wolno zarobić za granicą do 95 tys. dol. Od sum wyższych muszą płacić podatki,  choć zapłacili je już w kraju osiedlenia. Obowiązek rozliczenia ma każdy, nawet jeśli nic nie jest winny fiskusowi w USA. Dociekliwość IRS jest tak wielka, że wymaga od Amerykanów ujawnienia wszystkich zagranicznych kont bankowych,  także tych współnych z małżonkami, którzy nie są Amerykanami. Na tym tle dochodzi często do konfliktów. –  IRS swoimi wymaganiami komplikuje i utrudnia życie do maksimum. To oni doprowadzają ludzi do zrzekania się obywatelstwa – mówią Amerykanie zagranicą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają