Według informacji przekazywanych przez media, separatyści z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej porwali dziś 25-osobową grupę dzieci z miasta Sniżne. To głównie wychowankowie domó dziecka. Jak podaje gazeta.pl. za Ukraińską Prawdą, 16 dzieci już miało znaleźć się w obozie dla uchodźców na terenie Rosji, a 9 udało się uciec.
MSZ Ukrainy ostrzega, że jesli potwierdzi się, iż dzieci znalazły się na terytorium rosyjskim, bedzie to potraktowane jako międzynarodowe porwanie.
Według mediów, dzieci jechały na wakacje. Ich autobus eskortował samochód milicyjny. Na jednym z punktów kontrolnych separatystów został zatrzymany. Samochód milicji zarekwirowano i oba pojazdy skierowano w kierunku Krymu - pisze gazeta.pl.
Tymczasem Kreml potwierdza, że prezydent Władimir Putin rozmawiał dziś na temat rozwiązania kryzysu na Ukrainie z nowym prezydentem tego kraju - Petro Poroszenką. Jednocześnie z innych medialnych przekazów wynika, że na teren Ukrainy wjechało przez granicę z Rosją kilka czołgów.