Białoruska policja starła się w niedzielę w Mińsku z demonstrantami, którzy domagali się dymisji autorytarnego przywódcy kraju, prawie trzy miesiące od dnia, w którym Aleksander Łukaszenka wygrał w wyborach prezydenckich. Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy poinformowało, że aresztowano co najmniej dziewięciu pracowników mediów, z kolei organizacja praw człowieka Wiasna poinformowała, że zatrzymano 830 obywateli, w tym znaną modelkę Olgę Chiżinkową, byłą Miss Białorusi.
O pomoc Białorusi zwrócono się do prezydenta-elekta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena. Przeciwniczka Łukaszenki, Swietłana Cichanouska, która po sierpniowych wyborach w Białorusi przeniosła się na Litwę pogratulowała zwycięstwa Bidenowi, a później zwróciła się do niego z prośbą o pomoc jej krajowi. - Mam zaszczyt pogratulować Joe Bidenowi, prezydentowi-elektowi Stanów Zjednoczonych Ameryki i Kamali Harris, wiceprezydentce-elektce, ich historycznego osiągnięcia. Białorusini i ja osobiście dziękuję za solidarność i nie możemy się doczekać naszej przyszłej współpracy! - napisała w sobotę na Twitterze. - Joe Biden zabrał głos więcej niż raz i zajął zdecydowane stanowisko poparcia dla narodu białoruskiego - dodała.