Skutki trzęsienia najbardziej dotknęły położony na wybrzeżu Pacyfiku okręg San Marcos, około 250 km na zachód od stolicy kraju. Zniszczeniu uległo tam wiele domów, samochodów i dróg. Przerwane zostały linie komunikacyjne.
Amerykański instytut geofizyczny USGS poinformował o silnych wstrząsach sejsmicznych o godzinie 17.35 czasu polskiego. Zarejestrował je na Pacyfiku, w odległości 24 km od miasta Champerico i na głębokości około 42 km. Później zanotowano też serię wstrząsów wtórnych o sile bliskiej 5 stopni w skali Richtera.
San Marcos oraz kilka innych miejscowości są pozbawione wody pitnej. Kilkanaście tysięcy gospodarstw jest bez prądu. Świadkowie mówią o zawalonych domach i zasypanych przez osuwiska drogach. Drgania sejsmiczne odczuwano również w sąsiednim Salwadorze oraz w odległym od centrum trzęsienia o ponad tysiąc kilometrów mieście Meksyk - gdzie także pracownicy niektórych biur musieli je opuścić.
U wybrzeży Gwatemali odnotowano także niewielkie tsunami, potencjalnie grożące wystąpieniem lokalnych szkód w promieniu 100 kilometrów. Było to najsilniejsze trzęsienie ziemi w Gwatemali od czasu katastrofy sejsmicznej z 1976 roku, która spowodowała ponad 20 tys. ofiar śmiertelnych.