Oficerowie śledczy, gdy przyjechali na miejsce tragedii, stwierdzili, że na torsie zmarłego widoczne były liczne siniaki. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów, na podstawie których można by było ustalić personalia denata.
Ciało topielca przewieziono do lekarza sądowego. W piątek po południu trwała sekcja zwłok, mająca ustalić, w jakich okolicznościach doszło do śmierci mężczyzny.