Z pewnością nie tak wyobrażano sobie finał eliminacji krajowych do tegorocznego konkursu piosenki Eurowizji. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, jurorom hiszpańskich zmagań zarzuca się oszustwo, do którego mieli się dopuścić w czasie głosowania na zwycięzcę eliminacji do Eurowizji 2022. Wygrała je piosenkarka Chanel pochodząca z Kuby. Hiszpanie uważają, że pierwsze miejsce zajęła tylko dlatego, że w komisji zasiadała jej przyjaciółka, aktorka i tancerka Miryam Benedited. Sprawy przybrały dramatyczny obrót, bo jurorzy zaczęli dostawać wiadomości z pogróżkami. Jak informuje Maria Eizaguirre, rzecznik prasowa stacji radiowo-telewizyjnej RTVE, która zorganizowała konkurs eliminacyjny, członkom komisji grożono nawet śmiercią. Zapewnia jednak, że mimo nacisków telewizja nie ma zamiaru ujawnić tego, w jaki sposób głosowali poszczególni jurorzy.
CZYTAJ TAKŻE: Wskoczyła do rzeki, by uczcić święto. Jej zwłoki wyłowili po 10 dniach. Przerażające wideo!
Skandal na konkursie Eurowizji 2022. Jurorom eliminacji grożono śmiercią!
31-letnia Chanel zwyciężyła piosenką "SloMo" i to właśnie z tym utworem będzie reprezentowała Hiszpanię podczas zaplanowanego na 14 maja finału konkursu Eurowizji 2022 odbędzie się w Turynie. Na początku tygodnia artystka poinformowała, że hejt, jaki spadł na nią na jej koncie na Twitterze jest tak potężny, że postanowiła je zlikwidować.
NIE PRZEGAP! QUIZ. Największe romanse gwiazd kina. Sprawdź, czy pamiętasz, kto kogo kochał?