Wszystko dlatego, że Włosi pokazali książęcą parę w strojach kąpielowych. U Kate, która jest w czwartym miesiącu ciąży, wyraźnie widać zaokrąglony brzuszek.
Dwór królewski uznał, że publikacja magazynu należącego do byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego (77 l.) to naruszenie prywatności.
- Jesteśmy bardzo zawiedzeni - powiedział rzecznik książeckiej pary. Nie ujawnił jednak, czy dwór wystąpi na drogę sądową przeciwko wydawcy "Chi". W ubiegłym roku ten sam magazyn opublikował zdjęcia Kate opalającej się topless na wakacjach we Francji.