Szef FBI: Polacy odpowiedzialni za Holokaust

Tekst szefa FBI wzbudził falę protestów. James B. Comey zamieścił w amerykańskiej gazecie artykuł poświecony Holokaustowi i obwinił m.in. Polaków za mordowanie Żydów. "Dobrzy ludzie pomogli mordować miliony i najstraszniejszą ze wszystkich lekcji jest ta pokazująca, że jesteśmy w stanie zrezygnować z indywidualnej moralności, poddając się władzy grupy, jesteśmy w stanie przekonać się do prawie wszystkiego. W ich mniemaniu, mordercy i ich wspólnicy z Niemiec, Polski, Węgier i wielu, wielu innych miejsc nie zrobili niczego złego, bo przekonali siebie do tego, że uczynili to, co było słuszne i od czego nie było ucieczki. To robią ludzie i to powinno nas naprawdę przerażać" - napisał w "The Wasington Post" szef amerykańskiej służby - informuje TVN24.

Z kolei podczas przemówienia w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, James B. Comey powiedział, że każdy zatrudniany przez niego agent ma obowiązek odwiedzić tą placówkę. Na słowa szefa amerykańskiej służby zareagowało polskie MSZ. "Polska ambasada zareagowała listem Ambasadora na przemówienie dyrektora FBI w Muzeum Holokaustu. Sformułowania o Polsce niedopuszczalne" - napisał na Twitterze Marcin Wojciechowski - podaje TVN24.

Zobacz też: Prof. Nicolas Werth: Nawet na Kołymie młodzi Rosjanie nie wiedzą nic o gułagu