Na trop ekstremistów policja i FBI wpadły już kilka tygodni temu, jednak dopiero teraz udało się ich zatrzymać.
Zamach na Obamę planowało dwóch młodych mężczyzn. W ich domach znaleziono strzelbę, śrutówkę i trzy pistolety. Według zeznań, planowali obrabować sklep z bronią i napaść na liceum dla czarnych Amerykanów. Tam mieli zastrzelić 88 osób i ściąć głowy 14 innym. Następnie mieli oni ruszyć w kraj i zabijać kolejnych ludzi. Finałem miało być zastrzelenie Baracka Obamy.
Obaj mężczyźni są w tej chwili przetrzymywani w areszcie bez prawa do zwolnienia za kaucją. Oficjalnie postawiono im zarzut nielegalnego posiadania broni i gróźb pod adresem kandydata na prezydenta.
Skinheadzi chcieli zabić Obamę
2008-10-28
16:00
Na tydzień przed wyborami sztabem Baracka Obamy wstrząsnęły niepokojące doniesienia. Lider Demokratów miał zginąć w zamachu przeprowadzonym przez dwóch skinheadów.