Do brutalnego ataku doszło 14 września na postoju autobusowym przy Flushing Ave. i Beaver St. w East Williamsburg na Brooklynie. Niestety, do dzisiaj nie złapano nastoletnich bandziorów. W czwartek policja upubliczniła zapis z kamery monitoringu pokazujący moment napaści. Widać na nim, jak grupa oprychów podbiega na przystanek i zaczyna atakować. Dwóch biło jedną z ofiar łokciami po głowie, podczas gdy trzeci okładał zaatakowanego pięściami w żebra i plecy.
Po chwili dobiegł do nich kolejny bandzior i kopał ofiarę w klatkę piersiową, po czym rzucił ją na ziemię. Kiedy już zaczęli zbierać się do ucieczki, dwóch innych bandziorów wróciło i dalej brutalnie kopało po całym ciele ofiarę.
Jak podaje policja, w wyniku ataku do szpitala przewieziono dwóch chłopaków w wieku 15 i 16 lat. Pobici zeznali, że napastników było sześciu. Poszukiwani, jak mówi policja, ukradli ofiarom 22 dolary i telefony komórkowe.