Zmierzyli się ze sobą Norbert Hofer (45 l.) z prawicowej Austriackiej Partii Wolności i Alexander Van der Bellen (72 l.), były przywódca partii Zielonych. W pierwszej turze pierwszy z nich dostał 35,05 proc. głosów, drugi 21,34 proc. W maju przeprowadzono drugą turę i nieznaczne wygrał Van der Bellen, ale została ona unieważniona. W chwili zamykania tego wydania zwycięzca nie był jeszcze znany. Możliwe zwycięstwo Hofera budzi niepokój w Unii Europejskiej, bo w latach 90. głosował on przeciw członkostwu Austrii w UE. Emocje budzą też snute przez Hofera plany zaostrzenia polityki migracyjnej i postulat zniesienia sankcji wobec Rosji. Może on jednak wygrać, bo w unieważnionej drugiej turze Van der Bellen zyskał przewagę jedynie dzięki 31 tysiącom głosów.
Zobacz: Rozmowa na szczycie. Trump zadzwonił do prezydent Tajwanu