„Betonowe klocki”
Jednym z wypadków na budowie, którego często się nie spodziewamy jest uderzenie odłamkiem gruzu lub innym spadającym przedmiotem. Dlatego też bardzo ważne jest, aby przygotować się na taką ewentualność i zastosować odpowiednie środki bezpieczeństwa. Niestety, osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na budowie często lekceważą tego typu zagrożenia. Takiemu wypadkowi uległ pracownik budowlany, który doznał obrażeń podczas zdzierania drewnianych ram, służących jako formy do stworzenia wzmocnionych kolumn betonowych pod konstrukcję budynku. Mężczyzna zeznał, że po tym jak zerwał z kolumny pierwszy kawałek drewna i położył go na podłodze, z górnej części ramy niespodziewanie odpadł kolejny i uderzył go w twarz. W związku z tym, poszkodowany pozwał właściciela nieruchomości i generalnego wykonawcę o odszkodowania za doznane obrażenia, zarzucając im naruszenia przepisów Prawa Pracy. W odpowiedzi, pozwani wnieśli wniosek o oddalenie pozwu, ale sędzia pierwszej instancji oddalił ich wniosek. Prawnicy pozwanych wnieśli apelację.
Rozpatrując apelację, Sędziowie Drugiego Departamentu Sądu Apelacyjnego (stanowiącego prawo dla Brooklyn oraz Queens) wyjaśnili, że Prawo Pracy (przepis § 240 (1)) wymaga, aby właściciele nieruchomości oraz generalni wykonawcy zapewnili pracownikom odpowiednie środki bezpieczeństwa. Celem tej regulacji jest ochrona pracowników przed wypadkami powstałymi na skutek działania sił grawitacji takich jak upadek z wysokości lub uderzenie przez spadający przedmiot, który nie został uprzednio odpowiednio zabezpieczony. Sędziowie Apelacyjni zastrzegli jednak, że pracownik nie jest chroniony przez Prawo Pracy w każdym przypadku uderzenia przez spadający obiekt. Aby uzyskać odszkodowanie za naruszenie tego przepisu, poszkodowany powinien przedstawić coś więcej niż sam fakt, że został zraniony przez spadający przedmiot. Poszkodowany musi bowiem również wykazać, że dany obiekt powinien był zostać zabezpieczony na czas dokonywanych czynności oraz, że spadł ze względu na brak lub użycie niewłaściwego środka bezpieczeństwa wymaganego przez Prawo Pracy.
Sędziowie Apelacyjni orzekli, że w tej sprawie istniały sporne okoliczności faktyczne odnośnie powyższej kwestii. Sędziowie wyjaśnili, że w przeciwieństwie do twierdzeń pozwanych, zabezpieczenie kawałków formy do kolumny nie było sprzeczne z założeniami projektu, ponieważ poszkodowany zeznał, że formy były wycinane w sekcje, a ta, którą usuwał, należała do innej sekcji niż ta, która na niego spadła.
W zakresie drugiego zarzutu, Sędziowie Drugiego Departamentu Sądu Apelacyjnego wyjaśnili, że przepis Kodeksu Przemysłowego, który dotyczy regulacji prawnej form używanych przy robotach betonowych, został uznany za wystarczająco szczegółową regulację prawną do żądania odszkodowania w związku z naruszeniem Prawa Pracy (§ 241 (6)). Sąd Apelacyjny orzekł, że bez opinii eksperta co do tego czy ten przepis Kodeksu Przemysłowego ma zastosowanie przy zdejmowaniu form, wniosek pozwanych o oddalenie pozwu był bezzasadny.
Sędziowie Apelacyjni odpowiedzieli również na zarzut pozwanych, że poszkodowany zbyt późno w procesie wymienił pogwałcone przez nich przepisy Kodeksu Przemysłowego, w ten sposób pozbawiając się prawa do wniesienia pozwu. Sąd Apelacyjny wyjaśnił, że poszkodowany nie musi wskazać naruszenia konkretnego przepisu Kodeksu Przemysłowego od razu w pozwie, czy też kolejnym piśmie procesowym. Nieco spóźnione wskazanie złamanego przez pozwanych przepisu Kodeksu Przemysłowego nie dotyczyło bowiem nowych twierdzeń związanych ze stanem faktycznym sprawy, czy też roszczeń, oraz nie stawiało pozwanych w gorszej pozycji.
W związku z powyższym, Drugi Departament Sądu Apelacyjnego podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji i oddalił wnioski pozwanych o oddalenie pozwu.
Jeśli Państwo sami stali się ofiarą wypadku, lub znają kogoś kto ma problem ze swoim wypadkiem, to zapraszamy do bezpłatnej konsultacji prawnej pod numerem telefonu 212-514-5100 (biuro) 646-932-6656 (moja komórka), emailowo pod adresem [email protected], lub w czasie osobistego spotkania w naszej kancelarii na dolnym Manhattanie. Możecie Państwo również zadać nam pytania bezpośrednio na stronie internetowej (www.plattalaw.com) używając emaila lub czatu który jest dostępny dla Państwa 24 godziny na dobę. Zawsze udzielimy Państwu bezpłatnej porady w każdym wypadku.
Na naszej stronie internetowej mogą Państwo (po lewej jej stronie) sami sprawdzić status swojej sprawy sądowej (prowadzonej nawet przez inną kancelarię), po wpisaniu numeru akt sądowych (index number) swojej sprawy w istniejące tam pole. Ta część strony jest skonfigurowana bezpośrednio z oficjalnym systemem sądowym stanu Nowy Jork, dzięki czemu wiadomości jakie uzyskają tam Państwo na temat swoich spraw są oficjalnymi danymi sądowymi. Gdyby z jakiegokolwiek technicznego powodu nie udało się Państwu odnaleźć swojej sprawy w tym systemie, to z przyjemnością pomożemy ją odnaleźć telefonicznie.