Andżelika Borys zatrzymana na Białorusi! Przewodnicząca nie uznawanego przez Mińsk Związku Polaków na Białorusi trafiła na komendę milicji pod pretekstem złamania przepisów o imprezach masowych. „Wszczęto postępowanie administracyjne. Przyczyną były określone działania, popełnione kilka dni temu” – głosi oświadczenie władz w tej sprawie. Jest już reakcja polskich władz. Oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych w mocnych słowach potępia zatrzymanie Andżeliki Borys i łączy to wydarzenie z innymi wrogimi wobec polskiej mniejszości działaniami białoruskiego reżimu.
NIE PRZEGAP: Meghan i Harry przyłapani na KŁAMSTWIE! Pokazano dokumenty, już są DOWODY
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraża sprzeciw wobec zatrzymania przez służby białoruskie Andżeliki Borys - prezes Związku Polaków na Białorusi. W godzinach wieczornych do MSZ RP wezwany został Chargé d’Affaires Ambasady Republiki Białorusi. Przedstawiciel białoruskiej dyplomacji odebrał jednoznaczny sygnał, że działania władz białoruskich są sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Białorusi dotyczącymi ochrony mniejszości narodowych oraz dwustronnymi zobowiązaniami polsko-białoruskimi dotyczącymi ochrony mniejszości polskiej. Działalność Związku Polaków na Białorusi skupia się na pielęgnowaniu polskiej kultury i tradycji, wspieraniu polskiego szkolnictwa i nauki języka polskiego. Aresztowanie wybranej kilka dni temu na kolejną kadencję pani Andżeliki Borys jest tożsame z rugowaniem polskości i uderza nie tylko w dobre stosunki z Polską, ale godzi też w białoruską tradycyjną wielokulturowość. Apelujemy o jak najszybsze zwolnienie Prezes Związku Polaków na Białorusi i zaprzestanie arbitralnych prześladowań przedstawicieli mniejszości polskiej" - głosi oświadczenie polskiego MSZ.