Według sąsiadów i brata ofiary, nic wcześniej nie wskazywało na to, że mężczyzna miał konflikt z jakąkolwiek grupą przestępczą.
– On był takim spokojnym i dobrym człowiekiem – powiedział jeden z sąsiadów. – Zawsze witał się z moimi dziećmi i pytał o to, jak się mają – dodał.
– Cała sytuacja jest bardzo dziwna biorąc pod uwagę fakt, że mężczyzna nie miał żadnych wrogów – potwierdza Steven Goldman, który jest właścicielem lokalnego biznesu.
Śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci
2014-06-27
20:32
Nowojorska policja prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 59-letniego mężczyzny. Jego zwłoki znaleziono w mieszkaniu, znajdującym się przy East 126 Street na Harlemie.